środa, 2 września 2009

Wczoraj wpadłam na pomysł wyhaftowania czegoś dla babci aby jej troszkę poprawić humor przed naszą przeprowadzką do Londynu, od zawsze byłam z Nią bardzo związana a teraz będziemy się widywać 2-3 razy w roku ale mimo tęsknoty popiera tą decyzję i cieszy się razem z nami więc padło na serwetę jeśli dam rade zrobię jeszcze drugą dla mamy, serwetka biała haftowana złotą czeską mulinką, wzór lekko zmodyfikowany jeśli jest ktoś chętny wyślę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz