środa, 23 maja 2012

Ciężki dzień i zakupy

 cudna wisienkowa- będzie pięknie się prezentować w kuchni u mamy :)
 na tą już od dawna miałam ochotę :)
 i na koniec niebieska marmurkowa- na morski widoczek lub metryczkę
tyle marudzenia na dzisiaj :) buziaki!!!!!!

1 komentarz:

  1. Coraz częściej spotykam się z tym, że ludzie robią małe, skromne przyjęcia dla najbliższych. Pomimo tego, że moje wesele było huczne to jednak uważam, że lepszym rozwiązaniem jest kameralna impreza. I dobrze, że powoli odchodzi się od takiej pompy bo może w końcu ten tak ważny dzień będzie dla młodej pary faktycznie cudownym momentem w życiu, a nie pełnym stresu przeżyciem. A Ty się nie daj manipulować tylko rób jak uważasz za stosowne. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń